BIULETYN PARAFIALNY PARAFII PW. ŚWIĘTYCH APOSTOŁÓW |
||
XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA |
10.09.2023 rok |
Rok X nr 619 |
Redakcja: Ks. Piotr Gruba i Młodzież
Czym jest chrześcijańskie upomnienie?
Pierwszą rzeczą, którą musimy sobie uświadomić, jest to, że upominanie nie polega na osądzaniu czy krytykowaniu innych ludzi (ich pracy, wyglądu, zachowania, …). Pismo Święte jasno mówi: Nie osądzajcie, abyście i wy nie byli sądzeni (Mt 7, 1). Upominanie nie jest więc wywyższaniem się nad innych, lecz przejawem troski o innych. Upominanie nie jest walką o nasze racje, o nasze dobro, lecz służy duchowemu wzrostu drugiego człowieka i jego dobru. Czyli upominając, powinniśmy przekładać dobro bliźniego nad własne. Kiedy upominamy kogoś, naszym celem powinno być przypomnienie mu o Bożych zasadach i wartościach. W dzisiejszej Ewangelii św. Mateusza Pan Jezus mówi nam: Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata (Mt 18, 15). To oznacza, że nasze intencje powinny być czyste i pełne miłości względem drugiego człowieka, a nie pełne złośliwej krytyki.
Upominanie może być trudne, bo często obawiamy się, że zostaniemy źle zrozumiani. Ale musimy pamiętać, że to, co najważniejsze, to prawda i miłość. W Liście św. Jakuba czytamy: Bracia moi, jeżeli ktoś z was zbłądzi od prawdy i ktoś go nawróci, niech wie, że kto nawróci grzesznika z błędu jego drogi, zbawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów (Jk 5, 19-20). To jest potężne przesłanie, które pokazuje, jak ważne jest upominanie w naszym życiu duchowym. Nie jest ono zadaniem łatwym, ale jest to zadanie konieczne. Musimy upominać w miłości, z poszanowaniem drugiego człowieka, mając na względzie jego duchowy wzrost i zbawienie. Nie mylmy przy tym krytykowania z upominaniem. Krytykując, chcemy podnieść własne ego, upominając mamy na względzie wyłącznie dobro drugiego człowieka. Pamiętajmy, że sami także możemy potrzebować upomnienia, więc bądźmy otwarci na tę łaskę i zachowajmy pokorę, aby słowo bliźniego przyjąć.
Łucja