BIULETYN PARAFIALNY PARAFII PW. ŚWIĘTYCH APOSTOŁÓW w CHWASZCZYNIE |
||
XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA |
09.09.2012 rok |
Rok I nr 46 |
Redakcja: Ks. Piotr Gruba i Młodzież
DEKALOG – DZIESIĄTE PRZYKAZANIE
„Nie będziesz pożądał … żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego” (Wj 20, 17).
„Nie będziesz pragnął domu swojego bliźniego, ani jego pola, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do twojego bliźniego” (Pwt 5, 21).
„Gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje” (Mt 6, 21).
Dziesiąte przykazanie wiąże się z treścią przykazania dziewiątego i stanowi jego uzupełnienie. Zabrania ono pożądania dóbr drugiego człowieka, które jest źródłem kradzieży, grabieży i oszustwa, zakazanych przez siódme przykazanie (2534).
Wykroczeniami przeciwko dziesiątemu przykazaniu są np.:
- Chciwość i pragnienia przywłaszczenia sobie bez umiaru dóbr ziemskich,
- Zachłanność wynikająca z nadmiernej żądzy bogactw i ich potęgi,
- Niesprawiedliwość, która mogłaby przynieść szkodę bliźniemu w jego dobrach doczesnych.
W Księdze Koheleta czytamy: „Kto kocha się w pieniądzach, pieniądzem się nie nasyci” (Koh 5, 9). Stwierdzenie to określa tendencje człowieka do nieograniczonego i nienasyconego pragnienia posiadania dóbr. Kiedy Prawo mówi: „Nie będziesz pożądał”, to wskazuje nam na potrzebę oddalania naszych pragnień od tego wszystkiego, co do nas nie należy.
Należy zwrócić tu uwagę na niebezpieczeństwo zazdrości, która często staje się motorem pożądania dóbr bliźniego. Przykładem może być opowieść proroka Natana o biedaku mającym tylko jedną owieczkę i o bogaczu, który, mimo iż miał wiele bydła, zazdrościł tamtemu i w końcu zabrał mu jego owieczkę (2 Sm 12, 1-4). Prorok Natan, opowiadając powyższą historię chciał skłonić króla Dawida do skruchy.
Pismo Święte przestrzega nas przed zazdrością, która może prowadzić do najgorszych występków (Rdz 4, 3-7).
Święty Jan Chryzostom pisze: „Walczymy ze sobą nawzajem i to właśnie zazdrość podburza jednych przeciw drugim … Jeżeli wszyscy będą z taką zawziętością rozszarpywać Ciało Chrystusa, do czego dojdziemy? Osłabiamy Ciało Chrystusa … Głosimy, iż jesteśmy członkami tego samego organizmu, a pożeramy się nawzajem niczym dzikie zwierzęta” (Itomiliae in secundum ad Corinthios, 28, 3-4: PG 61, 594-595).
Zazdrość jest poważnym wykroczeniem. Oznacza ona smutek doznawany z powodu dobra drugiego człowieka i nadmierne pragnienie przywłaszczenia go sobie, nawet w sposób niewłaściwy. Zazdrość jest grzechem śmiertelny, gdyż życzymy bliźniemu poważnego zła (2539).
Zazdrość jest zarazem odrzuceniem miłości i często pochodzi z pychy. Bóg od początku upominał człowieka, by wystrzegał się tego, co już w raju wydawało się „dobre do jedzenia … rozkoszą dla oczu … nadaje się do zdobycia wiedzy” (Rdz 3, 6).
My, wierzący, otrzymaliśmy poprzez wiarę usprawiedliwienie, co obrazują, słowa Pisma Świętego: „Teraz jawną stała się sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą” (Rz 3, 21-22). Od tej chwili wierzący w Chrystusa „ukrzyżowali ciało swoje wraz z jego namiętnościami i pożądaniami” (Ga 5, 24). Wraz z nowym życiem otrzymaliśmy łaskę prowadzenia przez Ducha Świętego i kierowania się Jego pragnieniami.
Jezus proponuje swoim uczniom nie tylko wyrzeczenie się zazdrości czy pożądania, ale proponuje im również wyrzeczenie się wszystkiego, co posiadają (Łk 14, 33) dla Niego i Ewangelii. Podał im przykład ubogiej niewiasty, która ze swego niedostatku oddała wszystko, co miała na swoje utrzymanie (Łk 21, 4). Jezus zachęca więc nas nie tylko do wypełniania dziesiątego przykazania „nie pożądaj cudzego”, ale zwraca uwagę na uczynki miłosierdzia względem bliźniego, aby dzielić się własnymi dobrami z bliźnimi, nawet oddając wszystko, aby stać się ubogim duchem. Taka postawa pozwala nam należycie kierować uczuciami, abyśmy potrafili żyć w wolności od dóbr doczesnych.
Bóg chce sam pokierować ludzkimi pragnieniami, aby nie stały się one źródłem niewoli człowieka. Dlatego daje nam pragnienie prawdziwego szczęścia, które wyzwala człowieka od nadmiernego przywiązania do dóbr tego świata i znajduje swoje spełnienie w widzeniu i szczęściu Boga. "Obietnica widzenia Boga przekracza wszelkie szczęście. W języku Pisma Świętego <widzieć> znaczy tyle samo, co <posiadać> … kto zatem widzi Boga, przez to samo, że widzi Boga, otrzymał wszystkie dobra, jakie sobie można wyobrazić” (św. Grzegorz z Nyssy, Orationes de beatitudinibus, 6: PG 44, 1265A).
Prośmy Boga, abyśmy za pomocą łaski Bożej odnosili zwycięstwo nad pokusami używania i panowania, a nasze pragnienia kierowali ku najwyższemu dobru, którym jest sam Bóg.
(na podstawie Katechizmu Kościoła Katolickiego)