14 października 2019

Biuletyn Parafialny nr 414

13.10.2019

BIULETYN  PARAFIALNY

PARAFII   PW.   ŚWIĘTYCH  APOSTOŁÓW
 SZYMONA  i  JUDY  TADEUSZA  w  CHWASZCZYNIE

XXVIII  NIEDZIELA  ZWYKŁA

13.10.2019 rok

Rok VIII nr 415

 

Redakcja: Ks. Piotr Gruba i Młodzież

 

Miłość Boga

Człowiek został stworzymy na obraz i podobieństwo Boga. Dlatego właśnie nie żyje samotnie, ale jego życie ma sens we wspólnocie, ponieważ umożliwia dzielenie się. Skoro imię Chrystusa to Emmanuel, czyli Bóg z nami, oznacza to, że wraz z naszym Stwórcą tworzymy więź opartą na miłości, która zespala czyli jednoczy nas ze sobą i z Bogiem.

Często zastanawiamy się, czym jest miłość. Gdy patrzymy na naszą ludzką miłość, widzimy w niej wiele niedoskonałości. Miłość kojarzy nam się z odczuwaniem szczęścia przy boku ukochanej osoby oraz spełnianiu się w związku. Często mówimy, że jest nam dobrze ze sobą. Potem jednak przychodzą chwile trudne, gdzie nie umiemy się odnaleźć. Dochodzi nawet do tego, że uczucie, które wcześniej nazywaliśmy miłością zamienia się w nienawiść wobec siebie, wynikającą ze zranień, które sobie wzajemnie czynimy. Tymczasem Bóg uczy nas innej miłości, która nie jest i nie powinna być oparta tylko na uczuciu zadowolenia czy szczęścia.

Według nauki Pana Jezusa przykazanie miłości jest największe, bo w nim zawarte są wszystkie inne przykazania. Jak to działa? Otóż, jeśli kogoś kocham, staram się nie o to, żeby dobrze się czuć z ukochaną osobą, ale przede wszystkim o to, żeby ta osoba czuła się dobrze ze mną. I to jest właśnie klucz do szczęścia, tego prawdziwego, które nie polega na dobrym samopoczuciu, ale na służbie drugiemu człowiekowi poprzez przestrzeganie przykazań.

Pan Jezus uczył Apostołów spełniania się poprzez miłość dającą siebie. Mówił o tym, że jeśli ktoś chce być największym, niech stanie się sługą wszystkich. Nawet sam umył nogi Apostołom. On pokazywał w praktyce, czym jest miłość. Uwieńczeniem Jego miłości do nas była Jego ofiara na krzyżu. W naszym życiu dawanie siebie, służba drugiemu człowiekowi kojarzy się ze słabością i przegraną w życiu. Często nasze związki oparte są na walce o dominację lub kłótniach, kto ma rację. Tymczasem Pan Jezus uczy nas pokory w miłości. Wspaniałym przykładem takiej pokory była postawa Maryi, która po powrocie od św. Elżbiety, będąc już w widocznym stanie brzemiennym cierpliwie poddała się Bogu ufając, że Józef zrozumie wszystko i przyjmie ją w tym stanie. Taka postawa wymagała wielkiej ofiary, ale warto było pozwolić Panu Bogu zadziałać w sercu Józefa. Czasami pokorne milczenie czy poddanie się woli Boga zdziała więcej niż wysiłek nadmiernego przekonywania co do swoich racji. Owo poddanie jest przejawem miłości nie tylko do drugiego człowieka, ale przede wszystkim do Boga. Jeśli zbudujemy relację miłości z Bogiem, a raczej skorzystamy z zaproszenia Boga do tej relacji, na pewno poprawią nam się relacje z drugim człowiekiem. Miłość jest oparta na wzajemnym zaufaniu. Warto uczyć się takiego zaufania do Boga, który kocha nas dużo bardziej, niż każdy człowiek. Relacje z drugim człowiekiem powinny się opierać na Bogu, który obdarzając nas miłością, daje siłę i moc, żeby praktykować dobrą, prawdziwą miłość wobec drugiej osoby. Taka miłość jest wielką wartością, ponieważ jest trwała. Tę trwałość zapewnia oparcie miłości nie na uczuciu zadowolenia, ale na służbie drugiemu człowiekowi. Jeśli dajesz siebie komuś, wtedy też otrzymujesz. Jeśli jesteś tylko biorcą, często kończy się to walką o pozycję w związku, nieporozumieniami, a nawet nienawiścią.

Pozwólmy Bogu kochać nas takimi, jakimi jesteśmy, a On obdarzy nas umiejętnością miłowania Boga, bliźniego oraz samego siebie.

Maria

ks. Adam

Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
160 0.087804079055786